Mój koszyk

Dzisiaj trochę nietypowy post, a mianowicie przesłanie do wszystkich kobiet. Pewnie po przeczytaniu nagłówka myślisz sobie, że zwariowałam. Ale tak, to prawda, choć często oszukujemy się dążąc do ideałów “zdrowia”.

CHUDY nie równa się ZDROWY!!

Powyższe stwierdzenie prawdopodobnie jest efektem trwającej mody na “healthy body”, którą propagują m.in. dziewczyny startujące w zawodach sylwetkowych. Obserwując rynek fitness, mam wrażenie, że każda dziewczyna trenująca jest “bikiniarą”. Instagram pęka od zdjęć super wyrzeźbionych ciał, dziewczyn tuż przed zawodami. Czy wyrzeźbiony brzuch, smukłe nogi, okrągły tyłek i nadmierna lordoza odcinka lędźwiowego (od wypinania pośladków, aby były jeszcze większe) świadczy o zdrowym ciele? W większość przypadków nie, choć są wyjątki. Zazwyczaj dziewczyny mają super wyrzeźbione ciała, kratę na brzuchu, ale od środka są wrakiem człowieka. Restrykcyjna dieta, obsesja na punkcie wyglądu, wyrzuty sumienia z opuszczonego treningu, na każdym kroku pilnowanie czego się je, zero spotkań z przyjaciółmi przy “piwku” i nie naturalnie wygięcie odc. lędźwiowego. To wszystko składa się nie tylko na niedobory makroskładników, ale głównie na obciążeniu psychicznym oraz nagminnym stresie. A wiadomo, w dzisiejszych czasach stres jest głównym winowajcą chorób XXI w.

Czemu wzorem zdrowia jest wychudzone, wyrzeźbione ciało, a nie wysportowana kobieta o pełnych kształtach?? (pełnych nie mam na myśli otyłych)

To nie wygląd świadczy o zdrowiu, sile i sprawności. Można być troszkę bardziej okrąglejszą, ale za to dużo bardziej zdrowszą i wysportowaną od “wyrzeźbionej Pani” 😛 To jak czujemy się fizycznie oraz psychiczne powinno być oznaką zdrowia.

Czemu tak się dzieje? Czemu w dzisiejszych czasach, chudość jest ikoną zdrowia?? Hmm.. może social-media są głównym winowajcą, a może panujące trendy we “wielkim świecie”?

Wiem, że większość z Was (ja również :P) chciałaby mieć ciało jak ta, tamta lub jeszcze inna. Może czas, abyśmy odpuściły i dążyły do najlepszej wersji siebie. Może by tak inspirować się kobietami o podobnych kształtach i budowie? Bo chociaż byśmy się “zes****” genów nie zmienimy.  😀

Każda z nas ma inną budowę ciała, predyspozycje do kształtowania sylwetki oraz metabolizm. Wiem po sobie, że nie da się dążyć do super szczupłej sylwetki jeśli geny mówią coś innego. Niektóre kobiety pomimo treningów i diety nie będą miały “kraty” na brzuchu bo taki mają somatotyp (typ budowy). I nic na to nie poradzimy.

Dlatego w tym wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek i zaakceptować swoje geny. Może masz szersze biodra, gruby kościec i wolny metabolizm, ale możliwe, że dzięki temu jesteś znacznie silniejsza fizycznie. Tak jak mówiłam zdrowie i sprawność nie musi nosić rozmiaru XS. Trzeba mieć przyjemność z treningów czyli ćwiczyć dla siebie, dla dobrego samopoczucia, dla lepszej sprawności i sile. Obsesyjnie nie kontrolować tego co jemy, zdrowo jeść, unikać przetworzonej żywności, gotowych produktów oraz słodkich napoi. Najlepiej sprawdza się zasada 80/20 czyli 80% czysta/zdrowa dieta, a 20% odstępstwa. Dążmy do swojej zdrowej sylwetki, zgodnej z naszymi genami i somatotypem. Dlatego zdrowe ciało ma różne wcielenia.

Po przeczytaniu powyższego postu zachęcam Ciebie do odwiedzenia profilu na FB JULIE LEDBETTERktóra świetnie przedstawia na swoim przykładzie jak wyglądała kiedyś (super wyrzeźbione- niezdrowe ciało), a teraz (wysportowana, ale o pełnych kształtach). To jej ostatnie wpisy zainspirowały mnie aby napisać dzisiejszego posta. Julie jest dla mnie ogromną inspiracją, mam nadzieję że dla Ciebie również będzie.

p.s szczęście, zdrowie i spokój psychiczny jest najważniejszy.

Buziaki,

xoxo


POLECANE

Niedościgniony ideał – pokochaj swoje ciało!

Ty też możesz! Być najlepszą wersją siebie

 

Zmień swoje ciało i życie w FIT body Club!

4 Comments

  1. Marysia

    Niewiele blogerek zwróciło uwagę na to, że chuda osoba to nie znaczy, że jest zdrowa. Każda kobieta marzy o rozmiarze S, zwłaszcza wtedy gdy widzimy na ulicy śliczne chude dziewczyny. Ale fakt, czy to oznacza, że są one zdrowe?

    Zapraszam na mojego bloga w języku angielskim: https://76armoredmedical.com/

    Pozdrawiam!

    1. Paulina Targańska

      Dzięki bardzo, na pewno zajrzę na bloga. Pozdrawiam 🙂

  2. Paulina Targańska

    ??

  3. Agnieszka Błeszyńska-Danek

    Dziękuję, że o tym przypomniałaś

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz również

www.fitbodyclub.pl © 2019-2023