Czy wybierając nie zdrowe jedzenie myślisz, że jesz taniej?
Przekonanie które zakorzeniło się w większości społeczeństwa o drogim zdrowym jedzeniu jest tylko błędnym przekonaniem. Porównując przeciętne osoby które wybierają szybkie, gotowe produkty, do osób które stawiają na żywność jak najbardziej zbliżoną do natury, to dochodzimy do wniosku, że natura wygrywa.
Jeżeli jesteście innego zdania to weźcie sobie kartkę oraz długopis i przez najbliższe parę dni spisujcie co jecie i ile to wszystko kosztuje, łącznie z napojami i przekąskami o których najczęściej nie pamiętamy. Przekonacie się, że wcale tanio nie jest nawet jeżeli wybieracie najtańsze produkty (np. tania kiełbasa/batoniki/napoje) .
Czemu się tak dzieje?
Ponieważ wybierając gorsze jakościowo produkty (niższa cena to często gorsza jakość produktu i wyższy stopień przetworzenia), dostarczamy naszemu organizmowi mniej składników odżywczych oraz mniejszą gęstość energetyczną. Wynika to ze stopnia przetworzenia czyli im bardziej przetworzony produkt tym mniejsza gęstość energetyczna pomimo zawartych w nich kalorii (tzw. puste kalorie które nie dają nic dla naszego organizmu- dalej jesteśmy głodni).
Jeżeli nasz organizm nie będzie odpowiednio nasycony marko i mikro składnikami to będziemy się szybko czuli głodni, mieli większą chęć na słodkie lub na przegryzienie coś między posiłkami. W związku z tym jemy więcej niż się nam wydaje, ponieważ nasz organizm jest dalej głodny pomimo zjedzenia batonika lub hamburgera z “MCmaka”.
Wprowadzając dietę bardziej biodostępną i odżywczą powodujemy że nasz organizm jest wysycony potrzebnymi składnikami dla naszego organizmu. W ten sposób nasze ciało nie krzyczy o zjedzenie batonika lub ekstra kanapki przed obiadem.
Stawiaj na zdrowy tłuszcz, dobre jakościowo mięso, warzywa i produkty jak najbardziej zbliżone do natury. Przykładowo: tłuste mięso z kapustą kiszoną sprawi że będziecie nasyceni, a wasz organizm nie będzie potrzebował przez najbliższe parę godzin nic więcej, czyli dodatkowe $ w kieszeni. Tak samo w przypadku jajecznicy na boczku która będzie utrzymywała sytość aż do obiadu. I po co jeść pączka w przerwie kawowej jak jesteście nasyceni?
Jedząc zdrowo nie musisz kupować mąk gryczanych, kasztanowych, jagody goji czy nawet oleju kokosowego. Bazuj na podstawach czyli warzywa i jaja kupione od rolnika (np. na rynku), mięso i podroby ze sprawdzonej masarni, smalec lub tłuszcz z kaczki, jeżeli lubisz chleb zrób własny zakwas i piecz jak dawniej nasze prababcie. Kup mleko od rolnika i zrób z niego zsiadłe w ten sposób dostarczysz dobre kultury bakterii. Kapusta kiszona, ogórki kiszone, ziemniaki – to nie są drogie produkty. Stosuj jak najmniejszą obróbkę termiczną, surowe mięso jest szybciej strawne i dostarcza dużo więcej składników odżywczych niżeli wysmażone na wiór. Stawiaj na naturę 😉
Jeżeli dostarczymy odpowiednią podaż energetyczną oraz marko i mikro składniki to zniknie ochota na podjadanie i nie zdrowe przekąski. Czyli znacznie lepiej dla naszego portfela.
Używanie mąk bezglutenowych (np. kasztanowej/kokosowej), mleka kokosowego, nasion chia czy jagód goji nie jest koniecznością aby zdrowo jeść – jest to jedynie dodatek, urozmaicenie kuchni.
Podsumowując: Zdrowe jedzenie nie jest drogie. Tłuste mięso, smalec, warzywa i owoce kupione na rynku dostarczą nam wszystko co niezbędne, sprawią że będziemy bardziej syci oraz zdrowsi, a nasz porfel będzie bardziej zasobniejszy.
Więcej ciekawostek i wskazówek odnośnie zdrowego żywienia oraz przykładowe jadłospisy znajdziesz w sekcji DIETA.