Mamy prawię połowę maja, a na dworze lato w pełni. Pogoda nas rozpieszcza, a wiadomo jak się robi ciepło to i chęć na lody się zwiększa ?:D.
U mnie sezon na lody rozpoczęty. Oczywiście nie polecam kupnych lodów, choć wiadomo jesteśmy ludźmi i takie też mi się zdarzają (okazjonalnie), ale na co dzień wybieram zdrowsze wersje.
Dzisiaj mam dla was mój numer jeden zeszłego lata, czyli lody bananowe. Proponuję zrobić ich więcej i trzymać w zamrażalniku, aby były w zanadrzu jak najdzie nas ochota. Idealne dla dzieci, bo wiadomo maluchy uwielbiają lody. 😀
Sposób wykonania:
- banany kroimy na pół i wkładamy patyczek (np. połowę patyczka od szaszłyków) i wkładamy do zamrażalnika tak aby się zamroziły
- po zamrożeniu bananów, rozpuszczamy w kąpieli wodnej gorzką czekoladę (minimum 90%) z łyżką oleju kokosowego
- następnie oblewamy czekoladą zamrożony banan i posypujemy wiórkami kokosowymi lub zmielonymi orzechami-> sugeruję wykonać to dosyć szybko bo czekolada szybko gęstnieje pod wpływem zimna.
Banany oczywiście można przechowywać w zamrażalniku.
Jeden banan to tak trochę mniej niż połowę czekolady, na dwa banany ok 3/4 czekolady. Zależy od wielkości bananów, trzeba samemu wyczuć. Pozdrawiam i smacznego.