Jeżeli śledzicie mojego bloga to wiecie dobrze, że mleko nie jest dobrym produktem do spożywania. Między innymi jest przez wiele osób nietolerowane i może powodować liczne alergie. Jeśli nie czytaliście postu o mleku lub chcecie sobie przypomnieć do kliknij TUTAJ.
Natomiast jak wiadomo bywają wyjątki i tak samo jest z mlekiem.
Ten wyjątek stanowią produkty fermentowane takie jak kefir, zsiadłe mleko. Dzieje się tak ponieważ proces fermentacji usuwa cukier z produktu (laktozę) i neutralizuje toksyny roślinne.
Produkty fermentowane pobudzają perystaltykę jelit i poprawiają florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym.
Sfermentowany nabiał jest alternatywą dla osób z nietolerancją laktozy.
Jeżeli nic nam nie dolega czyli nie mamy choroby autoimmunologicznej to możemy się pokusić na nabiał raz dziennie. Oczywiście wszystko z umiarem i nie przesadzać z ilością. W innym przypadku radzę całkowicie odrzucić nabiał.
Jeśli chodzi o mnie, to ja od czasu do czasu robię zsiadłe mleko z mleka wiejskiego.
Niżej na zdjęciach proces fermentacji mleka od wiejskiej krowy.
Mleko świeżo wylane do glinianego naczynia.
tak wygląda już po fermentacji
a tak tuż przed jedzeniem
Dzięki za uwagę.
Pozdrawiam, BYE 😉