Czego używam w kuchni i czy to jest bezpieczne?
Foremki silikonowe – temat dość kontrowersyjny. Jeśli chodzi o kwestie funkcjonalności to są najlepsze. Nic nie przywiera do foremek, wypieki wyjmuje się jednym ruchem, łatwo się myją i przede wszystkim nie trzeba niczym smarować. Dla mnie cała koncepcja jest rewelacyjna. Jeśli chodzi o wygodę użytkowania to są najlepsze.
Teraz przyjrzyjmy się kwestii szkodliwości.
Szukałam informacji/badań na temat ich wpływu na nasze zdrowie i nie znalazłam jednoznacznego potwierdzenia, że są szkodliwe lub w pełni bezpieczne. Co wiadomo to to, że silikonowe foremki poddawane wysokiej temperaturze wydzielają siloksany przenikające do żywności. Natomiast ma to związek jedynie z mięsem, ponieważ największą migrację zaobserwowano właśnie podczas pieczenia mięsa. W innych przypadkach już takiej migracji nie zanotowano.
Ale czy siloksany są bezpieczne?? Tego nie wiadomo bo ich szkodliwość jest nie udowodniona.Musicie sami zdecydować czy chcecie takie produkty używać.
Temat foremek silikonowych będę śledzić, jeżeli coś nowego mi wpadnie to napewno się z wami podzielę. Jeśli macie jakieś potwierdzone informacje w tej sprawie to byłabym wdzięczna za cynk.
Na chwilę obecną foremki zostają w mojej kuchni i będę się cieszyć z ich użytkowania.
Co mogę poradzić w kwestii ich wyboru? Stawiajcie na jakość nie na cenę.
Lepiej sprawdzają się foremki z usztywnionymi rantami, ponieważ nic nam się nie wygina i nie wypada. Na zdjęciach porównanie foremki z usztywnieniem i bez.
Mam nadzieję, że rozwiałam wątpliwości czy warto takie foremki stosować. Ja narazie jestem na TAK, ale wiadomo -> tylko krowa zdania nie zmienia<- 😀
Dzięki za uwagę. Pozdrawiam, bye 😉
Zaczerpnięte informacje:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19890756
http://www.blisstree.com/2007/09/24/food/silicone-baking-pans-safe-or-not/