Kto nie lubi spaghetti?!
Ja uwielbiam 😀
Muszę przyznać, że ograniczyłam spożywanie spaghetti z mąki przennej do zera, a jedyną opcją jaką robiłam to był makaron ryżowy.
Jak wiadomo makaron ryżowy jest z ryżu i zawartość węglowodanów jest spora, dlatego nie zawsze mogłam sobie pozwolić na zjedzenie go w ciągu dnia.
Jeżeli czytacie mnie od dłuższego czasu lub oglądacie na YouTube to wiecie, że ja tłuszczami się nie przejmuję, natomiast bardziej stawiam na graniczenie spożywania węglowodanów w ciągu dnia. 😉
Od ponad pół roku mogę jeść makaron kiedy chcę bo już nie muszę przejmować się kcal z węglowodanów.
Jakich makaronów używam? Zdrowych z niską zawartością węgli, czyli konjac lub z alg morskich)
Bardziej preferuję i polecam makaron konjac, niżeli z alg morskich.
Przejdźmy do Spaghetti
Składniki:
- makaron z alg morskich
- dwa plastry boczku
- dwa kabanosy Konspol
- pomidor
- passata pomidorowa
- łyżeczka ksylitolu
- pieprz
- świeże zioła (bazylia, tymianek, kolendra)
- starty parmezan (opcjonalnie)
- ząbek czosnku
Zaczynamy od pokrojenia w kostkę i podsmażenia na patelnii boczku oraz kabanosów.
Następnie dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku oraz pokrojonego pomidora, chwile całość podsmażyć.
W między czasie przygotować makaron, czyli przepłukać go pod bieżącą wodą oraz po odcedzeniu dołożyć do boczku na patelnię.
Kolejnym krokiem jest dodanie passaty pomidorowej (ilość w zależności od tego jaką ilość sosu chcemy uzyskać) oraz łyżeczkę ksylitolu. Całość chwile gotować. Doprawić solą, pieprzem i świeżymy ziołami (bazylia, tymianek, kolendra).
Wyłożyć na talerz i posypać startym parmezanem.
Bardzo szybki przepis, a zarazem smaczny. Wykonanie tej potrawy zajęło mi ok. 15 min, a pomysł wymyślony z produktów (tak zwanych resztek w lodówce) które akurat miałam.
Smacznego