Przepyszna zdrowa słodycz. Tarteletki malinowe, które są łatwe w wykonaniu, tak jak każdy z moich przepisów. Połączenie malin z miętą sprawia, że w smaku są super orzeźwiające. Szybko się je robi, tylko potrzebujemy czasu na stężenie musu. Zapraszam do wypróbowania.
Składniki na spód:
- 2 szkl mąki bezglutenowej (1 szkl ryżowej i 1 szkl kasztanowej) – lepiej użyć mąki gryczanej (zamiast kasztanowej), wtedy ciasto będzie bardziej twardsze i kruche. Z kasztanową jest bardziej miękkie.
- 4 łyżki cukru daktylowego (lub ksylitol, erytrytol)
- 1/2 kostki zimnego masła 82%
- szczypta soli
- 2 żółtka
Całość wymieszać (ręką ugnieść) i wyłożyć do foremek. Piec ok 20 minut w 180°C.
Składniki na mus malinowy:
- 250g mrożonych malin (ja użyłam tych z LIDLA)
- 5 łyżek cukru daktylowego (lub ksylitolu/ erytrytolu – posmakować bo daktylowy jest mniej słodki)
- 100 ml mleka kokosowego
- ok. 20 listków mięty
- agar-agar 4g
- pokruszone orzechy nerkowca do posypania na wierzch
Maliny odcedzamy. Kolejno podgrzewamy mleko w rondelku. W momencie wrzenia, zdejmujemy z ognia, dodajemy agar-agar i dokładnie łączymy ze sobą. Następnie mleko z agarem dodajemy do malin, dokładamy mięte, cukier i całość blendujemy.
Mus wylewamy do upieczonych foremek i wstawiamy do lodówki. Czekamy aż mus lekko stężeje (najlepiej 6h).
Na koniec przyozdobić orzechami i listkami mięty.